BikeBoard Film Festiwal 2022 w ramach Bolesławieckiego Święta Ceramiki

bB info

To już za nami: trzy dni kobaltowej atmosfery na Bolesławieckiej starówce i ponad cztery godziny filmów i rozmów z gośćmi pierwszej edycji bikeBoard Film Festiwal, który odbył się w Kinie Forum w Bolesławcu 20 sierpnia 2022. 

 

 

 

Organizatorami przeglądu był Bolesławiecki Ośrodek Kultury - Międzynarodowe Centrum Ceramiki, bikeBoard, Tur De Tur oraz United Colours of Cycling. 

 

 

 

 

Doskonały komentarz Adama Probosza, którego znacie z transmisji kolarskich polskiego Eurosportu oraz Mariusza Lickiewicza - pomysłodawcy i sprawcy Festiwalu i jednocześnie pomysłodawcy oraz organizatora  ultramaratonu “Gravmageddon. Karkonosze Izery Gravel Race” uzupełnili Anna Tkocz z BikeBoard i Szymon Wasylów - twórca dwóch z wyświetlanych filmów.

 

 

 

W programie przeglądu znalazły się:

 

1. Carpatia Divide – race or adventure -  2Enduro - Cezary Adamski. Relacja z drugiej edycji Carpatii Divide. Film prezentowano już na Paladino d’Oro of the SportFilmFestival, Festiwalu Filmów Górskich, Moc Gór – spotkaniach z filmem Górskim Zakopane, Przeglądzie Filmów Alpinistycznych i Wandy Rutkiewicz, London Mountain Film Festival, High Tatras Film Festival (Słowacja)

 

2. One lap run - Marcin Matuszny - “Film kręcony na lokalnej miejscówce w Beskidach, którą wykopaliśmy od A do Z, sami, rękoma. Chcieliśmy w filmie pokazać pasję tworzenia, stąd tytuł, film był kręcony w każdej z 4 pór roku, o każdej porze na innej trasie i w innym fragmencie lasu”.

 

3. Coraz bliżej – Kamil Ariel Mąkosza, który lakonicznie opisuje swój zimowy trip: “udało się wyjechać w warunkach zimowych w krzaki na kilka dni. Trasa spod Warszawy do lasów pod między Kozienicami a Warką”.

 

4. Woods and stones – Marcin Matuszny - “Film również kręcony u nas na miejscówce oraz w kamieniołomie. Film pokazuje proces powstawania najwyższego north shore'a na świecie, którego zawiesiliśmy 13 metrów nad ziemią, a także kilka pionowych ścian, które wytyczyliśmy w kamieniołomie. Po wszystkim oczywiście, i ściany, i NS został przejechany. Zajawa miliard - ten film będę wspominał do końca życia. Ponadto nagrany był w dużej części VX'em, gdzie zgrywanie materiału z oldschoolowych kaset również stanowiło nie lada wyzwania, zwłaszcza w połączeniu z najnowszym sprzętem filmowym, ale myślę, że efekt, który uzyskaliśmy jest dość oryginalny”.

 

5. Koło Południa – Maciek Iwan - “Kręcąc ten film, spędziliśmy ok. 60 h w górach, podczas których obserwowaliśmy wschody i zachody słońca. Siedzieliśmy w krzakach podziwiając spadające gwiazdy, a wyjące wilki mroziły krew w żyłach. Staraliśmy się ukazać rowerowe piękno i dzikość Beskidu Sądeckiego, dlatego skupiliśmy się głównie na okolicach Przehyby oraz Górach Lubowelskich, w których diabeł mówi "dobranoc'. Na ujęciach zobaczycie nocny przejazd po legendarnym singlu Tajemnym, słowackie Cyklostopy, a także bikepark Słotwiny Arena. Film zajął 1 miejsce w kategorii Najlepszy Film z Małopolski podczas Małopolska MTB Film Festival. Nad tą produkcją pracowaliśmy przez ostatnie miesiące wspólnie z Grześkiem Gackiem z Filmy Inaczej i Pawłem Muchą. Staraliśmy się w niej uchwycić jazdę enduro o różnych porach dnia w najbardziej malowniczych zakątkach Beskidu Sądeckiego. 

 

 

 

 

6. Dolomiti Circuit  - 2Enduro – “Na 7 uczestników tylko 2 dojechało do mety. Dolomity zweryfikowały nasz sprzęt, którego lista do upgradu jest bardzo długa  Alpy bezlitośnie połamały bębenki w piastach, klamki hamulcowe i zjadły niezliczone ilości klocków hamulcowych. Był to prawdziwy spontan, bez planowania, na żywioł, tylko ze szkicem trasy wgranym z Komoota, zaprojektowanym dzień przed wyjazdem. Codzienne szukanie kwater, codzienne poranne serwisy, codzienne wypychy, niewiarygodne ekspozycje i codzienna satysfakcja”.

 

7. Goni nas wiatr -  Szymon Wasylów. Film o losie Ryszarda Grygonisa ze Zgorzelca, który po wypadku samochodowym, bez ręki kontynuuje jazdę na rowerze, która stanowi jego pasję, odskocznię i… całe życie”.

 

8. Ból to ściema - M2Promotion, Szymon Wasylów, czyli filmowa relacja z Gravmegeddon 2022, który możecie zobaczyć poniżej.

 

 

 

 

Niewielka frekwencja pierwszej edycji sprawiła, że Festiwal miał niezwykle rodzinną atmosferę: był czas na rozmowy i dyskusje i wspólne wspominanie. Nie możemy już doczekać się kolejnej edycji. Wkrótce więcej informacji i zaproszenia dla twórców, którzy będą chcieli podzielić się swoimi pracami z szerszą widownią. 

 

Przypisy