Geometria enduro 29”

Rowery

Na początek podniosę ciśnienie „znawcom”: teoria geometrii rowerowej w enduro i all mountain jest wciąż niedookreślona. Oczywiście można powiedzieć, że jak coś jest dłuższe albo któryś z kątów jest większy, to dzieje się „coś”.

I robią to różnego autoramentu publicyści i marketingowcy. Ale zmiana jednego parametru pociąga zmiany pozostałych – tak, wiem, już to kiedyś pisałem. Ewolucja geometrii trwa i pojawiają się osobowości na miarę Paula Shepherda (GeoMetron) i Leo Kokkonena (Pole), które mierzą powyżej horyzontu. Mimo to i tak większość z nas, rowerzystów, patrzy w ziemię i z istnienia widnokręgu nawet sobie sprawy nie zdaje. Dlatego rowery seryjne dużych producentów uformowane są dla zwykłych użytkowników, ponieważ geometria musi być dopasowana do tego, po czym jeździ, a także do jego umiejętności. To jednak nie powód, żeby nie zwracać uwagi na ekstrema, może się bowiem okazać, że wkrótce się do nich przyzwyczaimy i staną się głównym nurtem. Wiedzą o tym wszyscy producenci, bo każdą premierę nowego roweru enduro lub all mountain zaczynają od wyświechtanego sloganu: „Longer, Slacker, Lower”. To oczywiście czysty marketing – wypada tak mówić, żeby nikt nie pomyślał, że marka stoi w miejscu. Mówić o „L-S-L” to na forach oznaka progresizmu, a w rozmowach między rowerzystami – modne zagajenie. Z tym że gdy ten „dłuższy, bardziej płaski i niższy” rower trafi do naszego laboratorium, najczęściej okazuje się, że jest taki sam albo niezwykle podobny do poprzedniej wersji.
W ostatnich trzech latach przez nasze lab...

Artykuł jest dostępny w całości tylko dla zalogowanych użytkowników.

Jak uzyskać dostęp? Wystarczy, że założysz bezpłatne konto lub zalogujesz się.
Czeka na Ciebie pakiet inspirujących materiałow pokazowych.
Załóż bezpłatne konto Zaloguj się

Przypisy