Chciałbyś dowiedzieć się więcej? Koniecznie przeczytaj artykuł: Prosta czy gięta? Jak dobrać kierownicę MTB
Pokazujemy też kilka ślepych uliczek ewolucji. Jesteśmy pewni, że w poniższym przeglądzie można było uwzględnić także inne konstrukcje, które pominęliśmy. Większość celowo, ponieważ staraliśmy się wybrać najważniejsze rozwiązania, które popchnęły technologię MTB w znanym nam dzisiaj kierunku, ale z drugiej strony obawiamy się, że w bujnej ewolucji terenowych rowerów w ostatnich czterech dekadach mogliśmy pominąć konstruktora lub produkt, który ktoś może również uznać za przełomowy – poniższe zestawienie należy zatem traktować jako subiektywny przegląd „bikeBoardu”, a nie encyklopedię.
W poszukiwaniach źródeł korzystaliśmy głównie z materiałów pozyskanych z pierwszej ręki, a więc bezpośrednio w czasie rozmów z ojcami chrzestnymi dyscypliny, których cytujemy. Polegaliśmy na materiałach producentów, którzy chyba najlepiej wiedzą, kiedy coś wprowadzili do użytku oraz materiałów, jakie zgromadził zespół przygotowujący wystawę „From Repack to Rwanda”, jednak z uwagi na to, że zabrakło w nim kilku ważnych postaci i nie wnikamy w powody, wykorzystujemy jeszcze dwa inne fantastyczne źródła. Muzeum rowerów MTB z Fairfax i jego dział, czyli Mountain Biking Hall of Fame oraz mombatbicycles.com czyli warsztat starych rowerów i wirtualne muzeum sztuki i technologii MTB.

1. Zdjęcie Wende Cragg pt. „Howie Hammerman, Otis Guy, Chris McManus i Joe Breeze na szczycie Kent Rock, Mount Tamalpais California 1977”, opublikowane dzięki uprzejmości Joego Breeze’a, zamyka katalog do wystawy From Repack To Rwanda, która odbyła się na lotnisku San Francisco w 2012 r. W rozmowie z Joem Breezem, jednym z jej kuratorów, dowiedzieliśmy się, że była zwieńczeniem przygody, jaką rozpoczęły bezpretensjonalne wycieczki kumpli, tak dobrze uchwycone na kadrze Cragg, jednej z klientek Breeze’a jako konstruktora rowerów. To, co zaczęło się jako niewinna przygoda kumpelek i kumpli, stało się poważną gałęzią przemysłu i elementem dynamicznego renesansu roweru jako takiego.
(Zdjęcie z katalogu wystawy From Repack To Rwanda, użyte zgodnie z prawem do cytatu).

2. Mapa trasy wyścigu Repack pierwszych wyścigów na rowerach terenowych rozgrywanych w latach 1976 - 1984, z opisem przeszkód autorstwa Joego Breeze’a, pokazuje korzenie MTB i jest zaskakująco podobna do współczesnych wykresów tworzonych poprzez Stravę czy TrailForks. 1984 D.S. Livingstone Point Reyes Station.
(Grafika użyta zgodnie z prawem do cytatu).

3. Schwinn Admiral DX z 1941 r. okazał się idealnym dawcą narządów do klunkerów wykorzystywanych w latach 70. XX wieku na Mt. Tamalpais.
(Zdjęcie z katalogu wystawy From Repack To Rwanda, użyte zgodnie z prawem do cytatu).

4. Jeden z pierwszych zbudowanych od zera rowerów do eksploracji terenowej. Breezer#6 z 1978 r. zespawany został z lotniczych rurek Cro-Mo przez Joego Breeze’a dla Wende Cragg.
(Zdjęcie z katalogu wystawy From Repack To Rwanda, użyte zgodnie z prawem do cytatu).
Lata 70. XX w. – GENESIS
Paradoksalnie pierwszy okres historii MTB jest lepiej udokumentowany niż ich ewolucja w latach 80. i 90. XX w. A zaczęło się we wczesnych latach 70. XX w. w środkowej Kalifornii od klunkrów („złomów”) – przerabiania starych rowerów wygrzebanych w szopach, komisach i na złomowiskach żeby katować je na zjazdach w terenie. Najpopularniejszym modelem bazowym był stylizowany na motocykl Schwinn Excelsior z lat 30. i 40. XX w. W użyciu było też wiele podobnych staroci, które miały kilka wspólnych cech – stalową ramę z dodatkowym wzmocnieniem w przednim trójkącie, ogołoconą ze zbędnych akcesoriów, z jednym przełożeniem i hamulcem "na kontrę" w tylnej piaście a czasami nawet z dolutowanym przednim hamulcem typu cantilever.
Wszystkie miały szerokie stalowe obręcze 26” z oponami 2,125” bez wyraźnego bieżnika, zaskakująco współczesny kąt główki 68° i widelce o wyprzedzeniu 50 mm. Relatywnie długie górne rury i szerokie kierownice sprawiały, że takie rowery były bardzo stabilne przy dużych prędkościach na nierównych nawierzchniach. Ale podobnie jak miejskie „holendry” niechętnie składały się w wolno pokonywane ciaśniejsze zakręty. Sztyce pod kątem 70° dodatkowo celowo wygięte jeszcze bardziej do tyłu, jedno „szybkie” przełożenie i spora masa nie pozwalały na podjeżdżanie. Można zaryzykować stwierdzenie, że oryginalne klunkery były właściwie bardziej wyspecjalizowane w DH niż obecne maszyny tej niszy.
Pierwszym rodzajem rowerowej rywalizacji w MTB były wyścigi Repack. Między 1976 a 1984 r. odbyły się 24. Nie miały nic wspólnego ze znanym w Europie od lat 40. XX w. cyclocrossem. Były to czystej formy wyścigi DH – nazwa wzięła się z legendy o konieczności ciągłego dokładania nowego smaru po zjazdach leśnymi drogami gospodarczymi, na których dosłownie wytapiał się do sucha z przeciążonych hamulców torpedo. Zabawa była karkołomna i wciągająca, a sprzęt potwornie niedostosowany. Szybko wyłoniła się grupka majsterkowiczów, którzy zaczęli ulepszać przedwojenne rowery.
Przy okazji Repacków poznały się przyszłe legendy branży – Gary Fisher, Tom Ritchey czy Joe Breezer. Pojawiły się hamulce bębnowe od tandemów z przodu i po siłowym rozciągnięciu tylnego trójkąta z oryginalnych 110 mm do 125 i 130 mm, również 5- i 6-rzędowe wolnobiegi do przerzutki poprawiającej nieco sytuację z podjazdami.

5. CCProto z 1979 r., autorstwa Charliego C...