Garmin zaprezentował nową wersję flagowego trenażera Neo późno w ubiegłym sezonie trenażerowym. Miałem okazję przetestować urządzenie i porównać do mojego Neo i modeli innych producentów. To zdecydowanie najlepszy trenażer, jaki Tacx kiedykolwiek wyprodukował, ale to może nie być wystarczające wobec ostatnich przełomów technologicznych w branży.
Autor: Maciek Machowski
Mimo przyklejonej w redakcji szosowej gęby - co poradzić na kompletny brak alergii na asfalt, albo może nawet fascynację cienkim kołem - w głębi ducha długodystansowy ścieżkowiec (Transcarpatia, MTB Trophy, BC Bike Race i podobne). Autor ponad 100 tekstów opublikowanych w bB w ciagu ostatnich 10 lat. Prywatnie na fullu XC 29’’ i szosówce.
Ruszyła karuzela Pucharu Świata. W tym roku nie było prologu w egzotycznie odległych miejscówkach, rywalizacja zaczęła się w centrum Europy, w bardzo lubianej przez nas miejscówce, Nové Mĕsto na Moravĕ.
Bezpośrednią inspiracją tego artykułu były awarie, które przydarzyły się w ciągu ostatniego roku naszemu redakcyjnemu koledze Zbyszkowi Mossoczemu – jedna podczas Alta Via w Alpach Liguryjskich i później podczas Offroad Finmark rozgrywanego w najbardziej odludnej części Norwegii. Obie historie dobrze się skończyły, ale mogło być groźnie.
Kiedy w 2011 roku publikowaliśmy pierwszy porównawczy tekst o mocomierzach, na rynku były dwie liczące się marki, a ceny urządzeń oscylowały w okolicach 2500 euro. Lider branży chwalił się osiągnięciem 10 tys. egzemplarzy sprzedanych sumarycznie od początku ich historii, czyli lat 80. XX w. W ciągu 12 lat zmieniło się wszystko.
Najkrótsza recenzja „840” mogłaby się zamknąć w dwóch słowach: „pomniejszona 1040”, ale zrozumienie tego skrótu myślowego wymagałoby dogłębnej znajomości flagowego modelu serii Edge, który miał premierę w ubiegłym roku, i pominęłoby całą głębię różnic między „840” a „830”.
Cena: 410 zł
Masa: 285/291 g (zależnie od egzemplarza)
Specialized, www.specialized.com