Wrażenia z jazdy
Właściwie nie wiedziałem, na co wsiadam po dostosowaniu wysokości siodełka depnąłem na pedały i pognałem w siną dal deszczowego maja. Pierwsze, co zwróciło moją uwagę, to lekkość i stabilność prowadzenia roweru. Na moich stałych pętlach pędziło mi się instynktownie, a każdy kolejny zakręt, podjazd i zjazd wzbudzał we mnie coraz więcej entuzjazmu. Na tyle dużego, że muszę się przyznać, kajając się nieco, że doprowadził do zaniedbania obowiązków rodzinnych. Jednak kiedy już ogarnąłem mój mały wszechświat, zabrałem się tym razem do dokładniejszych oględzin testowanej maszyny. Zwarta, estetyczna forma, sztywna karbonowa rama, rasowe koła, świetny amortyzator i napęd 1x12 od razu definiują ten rower. Nawet nie trzeba czytać jego nazwy, która również ujawnia jego przeznaczenie....