Jazda na rowerze i bieganie to dwie pasje, które mnie definiują. Na co dzień moim podstawowym treningiem są biegi. Od kilku lat nie rozstaję się z rowerem, pomimo że w zawodach kolarskich nie biorę udziału. Jazda na rowerze stanowi dla mnie uzupełniającą formę treningu, ale wbrew pozorom jest jej bardzo dużo, a latem niekiedy więcej niż biegania – w szczególności w tygodniu po zawodach, kiedy myśl o założeniu butów biegowych przyprawia mnie o dreszcze.