Tytan zasługuje na osobne potraktowanie, więc zostawimy go sobie na kiedy indziej. Nie tak dawno mieliśmy okazję publikowac (bB#6/2019) test tytanowego gravela Rondo, możecie więc odwołać się do tamtych wniosków i obserwacji. Tym razem do redakcji ściągnęliśmy trzy całkiem różne rowery gravelowe na ramach wykonanych z carbonu, aluminium i stali. Rowery są cenowo porównywalne, ale reprezentują skrajnie różne nurty. Mamy tu do czynienia z odpowiednikiem luksusowej limuzyny z genami wyścigowymi, sportowego coupé i dżipa, dlatego ich bezpośrednie porównanie nie jest sensowne i nie mogłoby być obiektywne. Na kolejnych stronach publikujemy ich pojedyncze, osobne testy, a na tej rozkładówce opisujemy tylko różnice wynikające z cech materiałów użytych do budowy ich ram.
Zmiana priorytetów
Ramy rowerowe praktycznie od zawsze robiło się z metalowych rurek. Pozwalało to uzyskać lekkość i dostateczną wytrzymałość na obciążenia generowane przez kolarzy.
Cechy tak zbudowanych ram bardzo silnie zależą od rodzaju użytego metalu. Metale są izotropowe, co oznacza, że ich właściwości mechaniczne są takie same we wszystkich kierunkach. W przypadku ram metalowych produktem ubocznym wymaganej wytrzymałości jest to, że rurki będą również odporne...