Wrażenia z jazdy
Już w pierwszym kontakcie da się wyczuć, że nowy Huez balansuje między rowerami endurance i typowymi wyścigówkami. Pozycja, chociaż wyciągnięta, okazuje się bardzo wygodna, a kilkugodzinne pozostawanie w siodle tylko w tym przekonaniu ugruntowuje. Rama w rozmiarze M przewidziana jest dla kolarzy o wzroście 171–180 cm, o dwa centy przekraczam dolną granicę przedziału, a mimo to czuję, jakby rower szyty był na miarę. Co ciekawe, bardzo podobne wrażenia miał także Mateusz, którego wzrost pokrywa się z górną granicą rekomendowanego zakresu: Mieszcząc się na pograniczu rozmiarów M i L zazwyczaj preferuję te o większym rozmiarze, tu jednak rama wydaje się idealnie dopasowana i wyważona, dając duże poczucie właściwego ułożenia sylwetki i odpowiedniego...