Sztywniak z damperem.
WRAŻENIA Z JAZDY
Orbea w testowanym modelu daje możliwość wyboru rozmiaru kół tylko w rozmiarze M. Ja, mimo mojego niewielkiego wzrostu (164 cm), nie widzę sensu stosowania 27,5’’ w rowerze XC. Rama S dostępna jest tylko na mniejszych kołach – szkoda, dlatego zdecydowałam się na M-kę.
Za kierownicą siedzimy jak w bolidzie F1. Jest sportowo, a wyciągnięta i „atakująca” pozycja zachęca do ścigania, bez względu na to czy jesteś na maratonie, czy postanowisz gonić za napotkanym w drodze do pracy szosowcem. Rower jest niezwykle dynamiczny i błyskawicznie reaguje na polecenia ridera. Potrzebowałam chwili aby się do tego przyzwyczaić, ale po pewnym czasie miałam wrażenie, że rower „czyta mi w myślach” w ułamku sekundy wykonując polecenia. Orbea pokonuje podjazdy o małym i średnim nastromieniu bez mrugnięcia okiem, jednak na pionowych ściankach przednie koło odrywa...