Trek Slash Gen. 6

Rowery

W 2011 r. Trek dla swojej fenomenalnej zawodniczki DH Tracy Moesley przygotował specjalny rower do ścigania się w enduro, czyli nowej, rodzącej się w bólach dyscypliny MTB. W zasadzie nie wiem, do czego aktualnie można go porównać. Dziwadło. W 2014 r. unowocześniono go, wstawiając koła 27,5”, kolejną zmianą było wstawienie kół 29”, ale w tym modelu udało się połączyć wszystkie wady roweru na małych kołach ze wszystkimi wadami najnera. Porażka.

Dopiero pojawienie się piątej generacji Slasha w 2021 r. okazało się punktem zwrotnym dla nazwy Slash. Powodem było przystosowanie geometrii do kół 29”, ustawienia środka ciężkości i poprawienie charakterystyki ugięcia zawieszenia. Slash, poprzedniej już generacji, jest genialnym rowerem, który się nie zestarzał i wciąż potrafi nawiązać walkę z najnowszymi konstrukcjami. Wiem, co mówię, bo to mój prywatny rower i od lat punkt odniesienia do kolejnych nowości tej klasy, jakie testuję. Moją opinię potwierdzają też hordy endurowców, które Slashami Gen. 5 rąbią na kawałki segmenty i OS-y zawodów w Polsce i za granicą. Ale czas nie stoi w miejscu i premiera szóstej generacji pokazała całkiem nową koncepcję. Poprzednia zahaczała o enduro, ale na łatwych trasach nie okazywała się przesadna. Nie zrozumcie mn...

Artykuł jest dostępny w całości tylko dla zalogowanych użytkowników.

Jak uzyskać dostęp? Wystarczy, że założysz bezpłatne konto lub zalogujesz się.
Czeka na Ciebie pakiet inspirujących materiałow pokazowych.
Załóż bezpłatne konto Zaloguj się

Przypisy