Letnie rowerowe włóczęgi nierzadko przerywane są spotkaniem z ujadającym psem. W tych mniej cywilizowanych miejscach Europy nadal można natknąć się na dzikie hordy, ale i zwykły podwórkowy burek potrafi nieźle namieszać.
Letnie rowerowe włóczęgi nierzadko przerywane są spotkaniem z ujadającym psem. W tych mniej cywilizowanych miejscach Europy nadal można natknąć się na dzikie hordy, ale i zwykły podwórkowy burek potrafi nieźle namieszać.
Wiedziałem, że to będzie tylko kwestią czasu kiedy przyjedzie do mnie córka i powie „tato ja też chce mieć rower. Też chcę jeździć na nim do pracy, tak jak ty.” Patrząc na to jak wiele spraw w naszym domu kręci się wokół roweru nie mogłem odmówić.