Ale jeszcze zanim Tom Boonen zdziwił się, że po Paris Roubaix nie musi przez tydzień sikać krwią, szosówki zaczęły się zmieniać. Pojawiły się wersje comfort, powszechnie odrzucone przez… amatorów. Rynek potrzebował nowej nazwy dla kategorii rowerów wygodnych, ponieważ także zawodowcy (jak wspomniany Boonen) zrozumieli, że „szybko” wcale nie musi oznaczać „niewygodnie”. Pojawił...
Artykuł jest dostępny w całości tylko dla zalogowanych użytkowników.
Jak uzyskać dostęp? Wystarczy, że założysz bezpłatne konto lub zalogujesz się.
Czeka na Ciebie pakiet inspirujących materiałow pokazowych.
Załóż bezpłatne konto
Zaloguj się