Wrażenia z jazdy
Prawie 50 mm podkładek pod mostkiem sprawiło, że jeszcze na żadnym rowerze aero nie jeździłem w tak otwartej pozycji. Giant pozwala uzyskać bardzo niską pozycję kokpitu, ale ze wszystkimi podkładkami jest prawie jak endurance. Z uwagi na konstrukcję aerodynamicznego mostka zmiana położenia kokpitu nie jest operacją prostą. Trzeba być absolutne pewnym, jaką pozycję chcemy uzyskać, najlepiej przez sesję fittingową, i dopiero wtedy odpowiednio dopasować rower. Nie da się bowiem przełożyć podkładek nad mostek, tylko trzeba je usunąć i odpowiednio obciąć rurę sterową.
Najlepiej sprawdza się powyżej 40 km/h.
To jeszcze nie wszystko, bo jeżeli zmiana jest większa niż 10 mm, konieczne jest skrócenie także kabli napędów oraz przewodów hydraulicznych przechodzących wewnątrz mostka, inaczej bowiem nie zmieszczą się pod osłoną aerodynamiczną. Nie jest to zajęcie na pięć minut... ani nawet na godzinę.
Dzięki lekkim kołom Propel znakomicie przyśpiesza, a w niższych zakresach prędkości zaskakuje wysoką manewrowością i szybkością reakcji. W zasadzie nie ustępuje w tym względzie lżejszym, klasycznym konstrukcjom. Tak naprawdę ocenę wraże...