Giant Reign 29 2

Rowery Otwarty dostęp

Wrażenia z jazdy 

Wreszcie! Giant wydawał się dość mocno przywiązany do swoich deklaracji o przewagach średnich kół w rowerach enduro, ale w końcu przestał się oszukiwać. Nowy Reign jest taki, jaki ma być rower na najtrudniejsze trasy – długi, niski, z płaską główką i dużym kątem podsiodłowym. Ustawienie rury podsiodłowej doskonale sprawdza się przy pedałowaniu, nie trzeba wypychać nóg do przodu, tylko naturalnie kręcić korbami. To, plus niski przód bardzo przydają się na podjazdach, na których główną przeszkodą staje się masa roweru, a nie jego chęć zwiedzania krzaków po obu stronach ścieżki. Maestro w połączeniu z dobrymi oponami zapewnia mnóstwo trakcji i pozbawia nas wygodnych pretekstów do pchania, bo uślizgów tylnego koła nie ma. Tył minimalnie się buja pod wpływem pedałowania, ale bardziej to widać niż czuć. Dlatego choć do dyspozycji jest dźwignia zwiększająca tłumienie kompresji, ale nieblokująca całkiem dampera, rzadko z niej korzystałem. Po wtoczeniu się na szczyt obniżamy siodło....

Artykuł jest dostępny w całości tylko dla zalogowanych użytkowników.

Jak uzyskać dostęp? Wystarczy, że założysz bezpłatne konto lub zalogujesz się.
Czeka na Ciebie pakiet inspirujących materiałow pokazowych.
Załóż bezpłatne konto Zaloguj się

Przypisy