Rozpędzają się do 50 km/h, nie spełniają norm i coraz częściej pojawiają się na ścieżkach rowerowych i chodnikach. Nielegalne pseudorowery elektryczne to realne zagrożenie dla bezpieczeństwa wszystkich uczestników ruchu drogowego. Polski rynek jest zalewany przez pojazdy, które – choć często nazywane są rowerami elektrycznymi – z prawnego i technologicznego punktu widzenia absolutnie nimi nie są. O możliwych rozwiązaniach tego problemu eksperci i przedstawiciele ministerstwa infrastruktury rozmawiali podczas webinaru zorganizowanego przez Polskie Stowarzyszenie Rowerowe.
Dział: Rowery
Firma Ananda, będąca głównym ekspertem w dziedzinie rozwiązań e-napędów, zaprezentowała nowy poziom inteligentnych rozwiązań w systemach elektrycznych napędów dzięki zintegrowanemu elektronicznemu 3-biegowemu silnikowi w piaście R900.
Historia rowerów gravelowych to opowieść o ewolucji i adaptacji, zrodzona z pragnienia eksploracji nowych terenów i poszukiwania wszechstronności w kolarstwie. Równolegle, szosowe rowery endurance narodziły się z potrzeby zapewnienia większego komfortu i przyjemności z jazdy, by przyciągnąć szersze grono użytkowników do kolarstwa szosowego.
Ananda prezentuje nowy system silników w piaście R/F 400, oferując silnik o cichym i płynnym działaniu oraz wysokim momencie obrotowym. To bardzo dobry wybór nie tylko do jazdy po mieście, lecz także do eksploracji poza nim.
Elektryki zyskują. Nie tylko zwiększające się z roku na rok grono zwolenników. Zyskują też na jakości. I różnorodności. Przykładem może być Trek, który stale powiększa i tak szeroką już gamę swoich ebike’ów o kolejne nowości. Wśród nich m.in. Rail+ i Powerfly+. Ale nie każdy potrzebuje fulla lub hardtaila, a często mieszczucha. Dlatego poniższe zestawienie trekowych ebike’ów zawiera szersze spectrum elektryków.
Rowerowy gigant z Wisconsin prezentuje kolejne już w tym roku nowości. Tym razem dwa gravele. Całkowicie nowy Checkmate SLR i Checkpoint SL Gen 3, będący ulepszoną wersją poprzedniego modelu.
Telewizja, internet czy własny rower i pot? Tej jesieni jest co robić, zarówno w słoneczne, jak i deszczowe soboty i niedziele, a także bez względu na pogodę, za to z dużym „wkładem własnym”.