Druga para, jaką poddaliśmy naszym badaniom, pochodzi z dużo niższej półki cenowej niż prezentowane wcześniej Canyony. I w tym przypadku zestawiliśmy ze sobą modele wyścigowy i długodystansowy, które można kupić za te same pieniądze.
Dział: Rowery
Na pierwszy rzut oka nieomal identyczne. Bardzo podobne ramy, koła z obręczami aero, taki sam osprzęt i zintegrowane kokpity, a do tego zbliżona cena. Konkurs pt. „wskaż dziesięć różnic”, realizowany na podstawie danych ze strony internetowej, zakończyłby się fiaskiem. My po teście listę tych naprawdę istotnych zawęziliśmy do sześciu. Decydują o trochę odmiennym charakterze obu rowerów i zdradzając nieco z tego, co przeczytacie dalej, słowo „trochę” pojawia się po głębokim namyśle.
Po trzech latach od premiery aktualnego Sparka przyszedł czas na nową wersję. Całkowicie zrywa z dotychczasowym wizerunkiem Sparka. Jednocześnie bez zawahania Scott prezentuje nowego pucharowego bolida tuż przed Pucharem Świata w Leogangu w przededniu Igrzysk w Tokio. To odważne oświadczenie wiary w nowe rozwiązanie.
Analiza historycznych zmian w technologii MTB, jaką prowadzimy przy okazji jubileuszu 25-lecia „bikeBoardu”, natchnęła nas do myślenia o przyszłości roweru. Wizje snute w branży rowerowej dotyczą horyzontu czasowego rzędu pięciu lat. To dość przyziemne i, szczerze mówiąc, łatwo przewidzieć, w którą stronę zmierzamy.
Dynamika rozwoju rowerów MTB ostatnio się spłaszczyła. Nietrudno zauważyć, że największe innowacje już trafiły do wyczynowych modeli z najwyżej półki. Ale bardziej cywilne sprzęty też mogą być szybsze i bardziej komfortowe. Patrząc na sukcesję technologii, jaka ma miejsce w przypadku samochodów, to tylko kwestia czasu, aż w przeciętnych wersjach rowerów pojawią się rozwiązania dziś przeznaczone dla krezusów.
O gravelu w ostatnich latach powiedziano już wiele - definiując, interpretując, próbując określić, czym jest. Jedna rzecz jest pewna. Gravel ma już ugruntowaną pozycję. I z pewnością zostanie z nami na długo.