Pojawia się więc pytanie, czy wyścigi gravelowe są tylko kopią obecnych maratonów MTB, czy jednak wychodzą poza ten standard? Zaryzykuję stwierdzenie, że sformułowanie „wyścig gravelowy” to oksymoron, gdyż jeśli gravel, to nie ściganie! Gravelowa jazda to głównie jazda w nieznane, bez presji czasu, po trasie, którą wyznaczają ścieżki wypatrzone podczas rundy. Ale z drugiej strony nikt nie może zabronić nikomu jazdy z kolegami i bycia szybkim. Prawda?
Gravel Bike Maraton
bikemaraton.com.pl
18 kwietnia, Miękinia
2 sierpnia, Obiszów
12 września, Świeradów-Zdrój
W roku swoich dwudziestych urodzin Bike Maraton robi coś szalonego! A może wręcz przeciwnie: jest to właśnie dorosła, rozsądna decyzja? Trzy z dwunastu edycji będą miały swoje gravelowe odpowiedniki. Miękinia, Obiszów i Świeradów-Zdrój będą gościć zawodników na rowerach z kierownicami barankami. Rywalizacja odbywać się będzie na trasie dystansu Mega, bez możliwości wybrania krótszej lub dłuższej opcji. Wybór organizatora padł na trasy, na których w ubiegłych latach zawodnicy już próbowali swoich sił na rowerach przełajowych i gravelach: relatywnie mało przewyższeń (wyjątkiem jest Świeradów, gdzie trochę wspinania będzie) i niewielkie trudności techniczne. Start i meta będą pokrywać się z tymi z MTB, jednak godzina startu jest przesunięta w stosunku do startów dystansów Giga i reszty. Tutaj możecie liczyć na świetne oznaczenie tras, bufety na trasie oraz dekorację pięciorga najlepszych zawodników i zawodniczek w kategoriach open. Pomiar czasu, tak jak dla zawodników MTB, odbywał się będzie przy użyciu chipów. Jeśl...