Podobno wystarczy przygotować skrupulatny plan żeby Red Bull zasponsorował najdzikszą fanaberię swoich gwiazd. Jedna z nich – Darren Berrecloth – zamarzył o największych liniach na globie.
Kiedy ekipa znalazła się na miejscu, Cam Zink powiedział tylko: Ale wariactwo, to wygląda jak Utah zimą, tylko pięć razy większe! Darren, Cam Zink, Carson Storch i Tom van Steenbergen mieli rzeźbić nietknięty ludzką stopą ląd, całkowicie bezludną wyspę archipelagu Sverdrupa: Axel Heiberg. Ma wielkość Szwajcarii i jest praktycznie najbliższym stałym lądem biegunowi północnemu. Nie bez związku dla trudności sfilmowania całej ekspedycji okazało się też to, że jeszcze kilkadziesiąt lat temu w tej okolicy znajdował się biegun magnetyczny. Tak, spryciarzu, nie pokrywają się położeniem.
Przez dziewięć miesięcy w roku panują tu całkowite ciemności, szaleje wicher i śnieg, ale kiedy polarne lato wreszcie tu zawita ma miejsce niesamowite zjawisko. Fotografowie i filmowcy poszukują go niczym świętego Graala – „golden hour”. Jak wynika z nazwy, normalnie trwa godzinę. Wydłuża cienie, dynamizuje tło, dodaje plastyczności. Na Axel Heiberg „golden hour” trwa przez trzy miesiące non stop. Tak, 24 h na dobę. Jeremy Grant – reżyser uznał to za okoliczność, dla której warto poświęcić temu miejscu więcej uwagi niż „filmik...
Pozostałe 70% treści dostępne jest tylko dla Prenumeratorów
- 10 wydań czasopisma "bikeBoard"
- Dodatkowe artykuły niepublikowane w formie papierowej
- Dostęp do wszystkich archiwalnych wydań magazynu oraz dodatków specjalnych...
- ...i wiele więcej!