Wzorcowe enduro, z lekkim błyskiem w oku.
Wrażenia z jazdy
Pomimo kilku uaktualnień, charakterystyczna sylwetka ramy wciąż opiera się na formie zaproponowanej w 2010 roku. Uwagę skupia niepodrobione skrzyżowanie rur jej przedniej części. Poprzednie wcielenia na bieżąco adaptowały nowinki techniczne, ale były tylko na czasie, bez kontrowersji, choć specyfikacją trafiały dokładnie w oczekiwania klientów. Czy tym razem Enduro wyskoczy przed szereg?
Za platformę testową posłużyła wersja Pro, co w języku polskim oznacza „na bogato”. Choć specyfikacja wyglądała na idealną, zbyt twarde zawieszenie szybko ostudziło mój entuzjazm. Okazało się, że zakres regulacji twardości sprężyny w widelcu jest znikomy, dlatego decydując się na zakup tego konkretnego modelu trzeba zadbać o poprawne dobranie twardości zawieszenia przed zakupem. Rower ma dość dużo miejsca za kierownicą, co naturalnie przekłada się na pochyloną pozycję na podjazdach. Pozwoli dostać...