Rynek suplementów diety rośnie szybciej niż grzyby po deszczu. Łatwo można się pogubić, bo niby wszystkie z tych produktów mają działać, ale często po kilku tygodniach ich stosowania zmniejsza się zawartość naszego portfela, a nie np. tkanki tłuszczowej. Warto więc wiedzieć, co wybrać.
Autor: Natalia Grzebisz-Zatońska
Doktor nauk o kulturze fizycznej zajmująca się tematem neuroendokrynologii i immunologii sportowców. Wykładowca akademicki. Jest specjalistką w tematyce monitorowania biochemicznego i fizjologicznego, diety oraz suplementacji. Zimą ściga się w maratonach narciarskich, a latem wybiera rower.