O tym, po jaki produkt sięgamy, decyduje oczywiście nasza potrzeba, ale nie mniejsze znaczenie ma siła perswazji reklamy. Stąd swojego czasu rekordy sprzedaży notowała witamina D, a w zeszłym roku wielu Polaków zaczęło masowo cierpieć na skurcze mięśni z powodu braku magnezu. Chłoniemy informacje z mediów jak gąbka wodę, nierzadko wmawiając sobie dolegliwości a następnie z uporem maniaka lecząc je.
Co mówi nauka
W przypadku suplementów diety dla sportowców nie jest inaczej, tyle że o popularności decydują najczęściej znajomi, twierdząc, że „to działa”, a działać wcale nie musi. Akurat w tej dziedzinie, jak w mało której, siła perswazji wydaje się nie mieć granic. W takich przypadkach warto kierować się rozsądkiem i zaufać przede wszystkim wynikom rzetelnych badań naukowych, które opis skuteczności i rekomendacje spożycia opierają na obiektywnych, a nie subiektywnych rezultatach (w tym przypadku efekt placebo zawsze jest brany pod uwagę w grupach kontrolnych, a zakres i rozmach badań utwierdza w przekonaniu skuteczności ich stosowania). Ciekawym przykładem z tego obszaru może być dobrze znana L-karnityna, która swą popularność zawdzięcza reklamowanym możliwośc...
Pozostałe 90% treści dostępne jest tylko dla Prenumeratorów
- 10 wydań czasopisma "bikeBoard"
- Dodatkowe artykuły niepublikowane w formie papierowej
- Dostęp do wszystkich archiwalnych wydań magazynu oraz dodatków specjalnych...
- ...i wiele więcej!