Znajomi mówią – musisz monitorować swoje bieganie żeby robić postępy. No dobra, ale ja nie lubię biegać z telefonem. Naprawdę nienawidzę. To kup sobie zegarek – mówią. No dobra: jaki? I tu pada trylion funkcji, o których nigdy nie słyszałaś, a wstydzisz się zapytać o co chodzi żeby znowu nie wypaść na tą, co nic nie wie. Bo wokół sami specjaliści. Coś tam grzebiesz w internecie – też milion informacji. A ty chcesz po prostu zacząć lepiej biegać. Bez pomocy. To powinno być takie, żeby samemu dać radę. O! Właśnie wiem jaki chcę zegarek – taki, który obsłużę od początku do końca sama i znowu będę z siebie dumna. Wiem już przecież, czego chcę.
Dotychczas model M400 był najtańszym i najbardziej podstawowym zegarkiem sportowym w kolekcji Polara. Jednak tak naprawdę jest zaawansowanym zegarkiem biegowym nawiązującym w swoich możliwościach do tego, co oferuje topowy model w kolekcji producenta, czyli triathlonowy V800. W tym sezonie pojawił się model M200, trochę tańszy, co na pewno ma znaczenie, ale przede wszystkim stworzony według innych założeń. Przewidziany dla początkujących użytkowników, którzy nie bawiąc się w studiowanie wielostronicowych instrukcji chcą zacząć lub rozwijać swoją przygodę z bieganiem a zegarek ma ich w tym wspierać. Ciekawiło nas na ile nowy M200 sprawdza się w tej roli i czy może stanowić konkurencję dla swojego starszego brata.
Budowa i obsługa
M200 zaprojektowany został według filozofii ma być łatwo. Cała obsługa realizowana jest tylko dwoma przyciskami, prawy służy do...
Pozostałe 90% treści dostępne jest tylko dla Prenumeratorów
- 10 wydań czasopisma "bikeBoard"
- Dodatkowe artykuły niepublikowane w formie papierowej
- Dostęp do wszystkich archiwalnych wydań magazynu oraz dodatków specjalnych...
- ...i wiele więcej!