55,089 km w godzinę

Temat

Rekord świata w godzinnej jeździe na czas budzi okazjonalnie dużo emocji w środowisku kolarskim. Najbardziej dynamicznym i nagłośnionym okresem historii rekordu były lata 90. ubiegłego wieku i pojedynki Graeme’a Obree z Chrisem Boardmanem i… Międzynarodową Unią Kolarską.

Poświęciliśmy tej historii artykuł na naszych łamach („bikeBoard” 7/2018). Po mało ekscytujących latach 2000–2014, kiedy Międzynarodowa Unia Kolarska nie miała pomysłu na zasady i wróciła do wymagań technologicznych z czasów Mercxa, nastąpiła odwilż. Od pięciu lat przy atakowaniu rekordu techniczne aspekty ubioru, kasku i budowy roweru są takie same jak reguły przy jeździe na czas. Uwolnienie zasad spowodowało prawdziwy renesans zainteresowania „godziną prawdy” i dziewiętnaście nowych prób pobicia rekordu.

Według obecnej interpretacji Międzynarodowej Unii Kolarskiej pierwszym, który pobił czterdziestotrzyletni rekord Mercxa, był Jens Voigt, który we wrześniu 2014 r., kończąc karierę w wieku 43 lat, przejechał 51,1 km na torze w Szwajcarii. Technicznie było to o 5 km mniej, niż przejechał nie...

Artykuł jest dostępny w całości tylko dla zalogowanych użytkowników.

Jak uzyskać dostęp? Wystarczy, że założysz bezpłatne konto lub zalogujesz się.
Czeka na Ciebie pakiet inspirujących materiałow pokazowych.
Załóż bezpłatne konto Zaloguj się

Przypisy