Wrażenia z jazdy
SL7 zabił Venge’a i hamulce obręczowe. Przy opracowywaniu bieżącej, siódmej wersji Tarmaca, który w międzyczasie stał się jedną z najbardziej rozpoznawalnych marek w rowerach szosowych, Specialized doszedł do wniosku, że ta szosówka kategorii „klasyfikacji generalnej” ze schowanymi przewodami, kierownicą aero i nieco poprawionymi profilami jest już na tyle opływowa, że nie uzasadnia utrzymywania osobnego modelu aero. Przynajmniej na razie. Prawie wszyscy producenci poprawili aerodynamikę w najnowszych generacjach modeli uniwersalnych, ale mimo to utrzymali lub dodali modele aero. Nie zdziwimy się zmartwychwstaniem Venge’a w nowej formie w którymś z nadchodzących sezonów.
Zwole...