Jak wybrać rower MTB dla dziecka

 

Rowery tej wielkości przeznaczone są mniej więcej dla dzieciaków w wieku 5–9 lat. Nie muszę chyba nikogo przekonywać, że różnice we wzroście np. 7-latków mogą sięgać już kilkunastu centymetrów. Stąd nie można się sugerować jedynie wiekiem dziecka. Warto sprawdzić zalecany zakres wzrostu podawany przez producenta. Artur w momencie testowania rowerów ma dokładnie 7 lat i 7 miesięcy. Mierzy 120 cm wzrostu, a długość jego nogi to 54 cm (pomiary bez butów). Spoglądając do tzw. siatki centylowej, jaka określa rozwój fizyczny dzieci, jego linia wzrostu plasuje się na 10 centylu. Oznacza to, że 10% rówieśników jest niższych, a pozostali są wyżsi. Siatki centylowe bez problemu można wyszukać w internecie, są również na stronach niektórych książeczek zdrowia dziecka.

 

Śledząc linie wzrostu, możemy określić z wyprzedzeniem, do jakiego wieku rower posłuży naszemu dziecku. Oczywiście centyli nie traktujmy jako ostatecznej wyroczni, ponieważ dzieciaki w różnym okresie mogą „przeskakiwać” między centylami. Żeby sprawiać frajdę, wybierany rower nie może być zbyt mały, ale nie może być też zbyt duży. Nie kupujmy dziecku roweru na wyrost! Jazda na zbyt dużym rowerze jest tak samo przyjemna jak bieganie w za dużych butach.

 

W obecnych czasach wybór modeli i rozmiarów jest tak duży, że bez problemu uda się znaleźć przynajmniej kilka o dostosowanej wielkości. Dobre rowery nie są tanie, to prawda, ale nie nadszarpniesz budżetu, jeżeli rower będziesz wymieniać na odpowiednio dobrany do wzrostu. Przy mniejszych dzieciach przeskoki między rowerami na kołach 12, 14, 16, 20 cali następują szybko. Dopasowujemy jednak rower do dziecka, a nie dziecko do roweru.

 

Pierwszym trikiem jest wyszukanie fajnego używanego roweru. Po drugie, biorąc pod uwagę nawet krótki czas używania, warto pamiętać o małym spadku wartości. Osobiście udało mi się sprzedać trzy wcześniejsze, kupowane co roku, rowery mojego syna o wartości do 1000 zł ze stratą 15–20%. Dzieląc to przez liczbę miesięcy, okazuje się, że miesiąc jazdy na fajnym rowerze kosztował stosunkowo niedużo. Oczywiście trzeba nauczyć dziecko dbałości o swój sprzęt. Za kilkanaście złotych możesz kupić przeźroczystą folię do zabezpieczenia rowerowych ram. Folię przyklejamy w miejsca, gdzie rower najczęściej narażony jest na obicia i otarcia od pancerzy linek czy uchwytu bagażnika, na jakim go ewentualnie wozimy. Takie zabiegi powinny zwiększyć szansę w miarę bezstratnej sprzedaży.

 

Wybierając rower, warto zwrócić uwagę na kilka istotnych punktów. 
 

 

Geometria roweru MTB dla dziecka

Ramy wszystkich testowanych rowerów są do siebie dość podobne. Nie będę się zagłębiać w szczegóły, jakie opisujemy przy rowerach dla dorosłych, takie jak kąt główki ramy czy długość tylnego trójkąta. Jednak wartości, takie jak wysokość kierownicy, jej kształt, wysokość osi suportu będą determinować pozycję dziecka. Rowery z niżej umieszczoną kierownicą, jak Puky czy Wahoo, pochylają małego ridera do przodu, nadając mu bardziej sportową sylwetkę. Na takim rowerze lepiej się podjeżdża krótkie i strome górki, a rower lepiej się prowadzi w zakrętach, bo ułatwia dociążenie przedniego koła. Minusem może być szybsze męczenie się rąk u mniej wprawionych dzieciaków lub nawet odczuwanie drętwienia na długich dystansach.

 

Z drugiej strony, taki rower jak Precaliber, w którym kierownica jest najwyżej, skłania do bardziej wyprostowanej pozycji. Owszem była wygodna, ale Arturowi po przesiadce z Wahoo zdarzyło się szybko przekonać, że przednie koło na szutrowym zakręcie szybciej traci przyczepność. W prezentowanych rowerach dostępna jest regulacja wysokości kierownicy za pomocą podkładek. W ostateczności, jeżeli zajdzie potrzeba, możemy wymienić mostek lub kierownicę. Na oryginalny i wart pochwalenia pomysł wpadł Woom z regulowanym mostkiem. W prezentowanych rowerach nie było problemu z parametrem przekroku ramy. Artur stojąc stabilnie na ziemi mógł wziąć między nogi każdy z modeli bez problemu.
 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Masa – nie będzie tu żadnego zaskoczenia. Im rower lżejszy, tym lepiej. Trzeba pamiętać, że dzieciaki w tym przedziale wiekowym ważą czasami tylko dwa–trzy razy więcej niż rower, na jakim jeżdżą. Pomyśl teraz, ile ważysz i ile waży Twój rower? Czy nie marudziłbyś, jadąc pod górę na rowerze stanowiącym np. ⅓ wagi Twojego ciała? Masa rowerów dziecięcych wynika niestety z norm wytrzymałościowych komponentów. Są one takie same zarówno dla rowerów dziecięcych, jak i dla dorosłych. Najlżejszy w teście rower waży 7,86 kg, najcięższy 11,24 kg. Daje to 3,38 kg różnicy – a to bardzo dużo, biorąc zwłaszcza pod uwagę, że przedział cenowy testowanych przez nas rowerków jest wyrównany.

Napęd – w rowerach o 20-calowych kołach nie ma już problemu ze zmieszczeniem tylnej przerzutki. I jedna w zupełności wystarcza, a dla wielu dzieciaków jest to i tak pierwszy kontakt z opcją zmiany biegów. Producenci proponują napędy 7- i 8-rzędowe. Na tym etapie rowerowej przygody jest to dobra propozycja. Jednak nie w każdym modelu zakres uzyskanych przełożeń jest taki sam. Zdecydowana większość modeli dostępnych na rynku wyposażona jest w obrotowe manetki zmiany biegów. W zestawieniu wyróżnia się Trek Wahoo, mający zarówno manetkę cynglową, jak i szeroki zakres przełożeń dzięki przedniej zębatce 32 i tylnej kasecie z zakresem 11–34. Wygrywa zarówno jako rower z przełożeniem najszybszym, jak i najlepszym na podjazdy.
 

 

 

Jaki wybrać amortyzator w rowerze MTB dla dziecka?

Amortyzatory w rowerach z kołami do 20 cali nie oferują raczej zbyt dużych możliwości, a znacząco podnoszą wagę roweru. Chcąc poprawić komfort, lepiej zainwestować w szerokie opony, dzięki którym zredukujemy ciśnienie – opony będą bardziej miękkie i zapewnią amortyzację. Wymieniając opony na szersze należy koniecznie sprawdzić, jaki prześwit zapewnia rama i widelec. Nie można przesadzić z szerokością opony. Miękka opona będzie pracować i odkształcać się. Prześwit musi mieć przynajmniej kilkanaście milimetrów, tak by pracująca opona nie ocierała o ramę, widelec czy błotniki. Trzeba też pamiętać, że szersze i bardziej miękkie opony dużo gorzej toczą się po asfalcie.  
 

 

 

 

 

Jakie rower MTB dla dziecka powinien mieć hamulce?

Hamulce – wszystkie prezentowane rowery mają hamulce typu v-brake. Klamki hamulcowe w każdym modelu są metalowe i dostosowane do mniejszych dłoni. Wszystkie mają możliwość regulacji odległości od kierownicy. Nie stwierdziliśmy większych różnic w mocy, jednak w Wahoo dźwignia tylnego hamulca pracowała wyraźnie ciężej niż u konkurencji. Najlepszy kształt dźwigni oraz największą płynność pracy zanotowaliśmy w rowerze Woom.
 

 

 

 

 

 

 

Puky LS-Pro 20

Niemiecka firma z bardzo długą historią. Po latach trwania przy swoich kultowych modelach wreszcie dodała coś nowego do swojego portfolio. LS-Pro 20 jest bardzo zgrabnym sprzętem o przyzwoitej wadze. Bardzo szybko się rozpędza dzięki wąskim oponom. Na trudniejszych nawierzchniach radzi sobie nieco gorzej, ale nic nie stoi na przeszkodzie, by założyć mu szersze opony. Nieco chaotycznie poprowadzone pancerze w dwóch kolorach odbierają mu nieco uroku. Na wyposażeniu jest stopka, błotniki – przeznaczone do tego długie Puky w cenie 129 zł trzeba dokupić. Wewnętrzny trójkąt ramy jest tak mały, że nie udało nam się zmieścić nawet niewielkiego bidonu. Może jest coś na rzeczy, bo na stronie producenta są wszelkiego rodzaju akcesoria oprócz bidonów.

 

 

Trek Precaliber

Amortyzator mógłby sugerować, że jest to rower na trudniejsze wycieczki w góry. Jednak chyba bardziej w dół niż w górę. Owszem, amortyzator pracuje nawet pod dzieciakiem, ale nie można oczekiwać po nim zbyt wiele. Pyskaty tester na wyboistej drodze podsumował krótko: Coś tam działa, ale szału nie ma. Szerokie opony zapewne również poprawią komfort, jednak ich masa sprawia, że ten rower trudniej rozpędzić niż konkurencję. Precaliber jest najcięższy w stawce – waży ponad 11 kg, ale trzeba pamiętać, że dostarczany jest w komplecie ze stopką (nóżką) i błotnikami. Tylny jest dość krótki i nie zapewnia zbyt pewnej ochrony przed błotem zarówno rowerzyście, jak i ramie roweru. Na wybojach wesoło podskakuje, tłukąc się trochę o oponę. Jako jedyny rower w teście nie ma mocowania koszyka na bidon. 
 

 

Trek Wahoo 20

Jedyny rower w teście z manetką cynglową. Artur, mimo że był to jego pierwszy kontakt z cynglami, błyskawicznie przestawił się na inną opcję zmiany biegów. Słusznie zauważając, że taka forma nie zmusza do korygowania położenia dłoni, zwłaszcza przy szybkiej zmianie o kilka przełożeń naraz. Przyznał, że jest to cecha, jaka najbardziej mu się spodobała spośród wszystkich rowerów. Wahoo ma bardziej sportową geometrię niż drugi Trek w teście – Precaliber. Dość uniwersalny rozmiar opon. Gęsty bieżnik toczy się dobrze i szybko na twardych nawierzchniach. Na bardziej kamieniste ścieżki można upuścić sporo powietrza i sprawić, że będzie bardziej komfortowy. Wahoo może pochwalić się również ciekawym doborem zębatek zarówno w korbie, jak i kasecie, czyniąc go zarówno rowerem najszybszym, jak i z najbardziej miękkim przełożeniem, co punktuje na stromych podjazdach. W komplecie otrzymamy błotniki – tylny jest długi, dzięki czemu dobrze chroni zarówno rower, jak i małego ridera przed błotem… oczywiście przy większej fantazji mogą się okazać i tak niewystarczające. Również w tym rowerze nie udało nam się założyć bidonu, nawet z magnetycznym mocowaniem.
 

 

Woom 4

Najlżejszy w teście. Jedyny rower z regulowanym mostkiem kierownicy. Możemy w łatwy sposób zmieniać wysokość kierownicy wraz ze zmianą wzrostu dziecka lub jego preferencji na rower bardziej wygodny lub bardziej sportowy. Porządne ergonomiczne chwyty dają lepsze podparcie dla dłoni, co przydaje się na dłuższych trasach. Artur przejechał na tym rowerze 60-kilometrową wycieczkę bez zgłaszania problemu z drętwieniem dłoni, co zdarzało mu się odczuwać przy rowerach z niżej umieszczoną kierownicą i bez ergonomicznych chwytów. Tylko w tym rowerze udało nam się bez problemów zmieścić dziecięcy bidon z magnetycznym mocowaniem Fidlock. 
 

 

 

 

 

Cube Acid 200 Disc – zalecany zakres wzrostu 115–130 cm, rama i widelec aluminiowe, napęd Shimano Tourney 1x7, przełożenia 36 i 14–34 z., długość korb 127 mm, obrotowa manetka Shimano Revoshift, hydrauliczne hamulce tarczowe Tektro HD-M282, opony Cube Impac 2.1”, masa 9,6 kg (dane producenta), cena: 1999 zł, dwie wersje kolorystyczne. 
 

Cannondale Trail 20” - rama aluminiowa, amortyzator Suntour XCT-JR 40 mm, napęd Shimano Tourney 1x7, przełożenia 30 i 14–34 z., długość korb 110 mm, obrotowa manetka Shimano Revoshift, hamulce typu V, opony Innova 1.95”, cena: 2199 zł, dwie wersje kolorystyczne. 
 

 

Cannondale Cujo 20”+ - rama i widelec aluminiowe, napęd SRAM GX 1x10, przełożenia 30 i 11–42 z., długość korb 110 mm, obrotowa manetka SRAM GX, hydrauliczne hamulce tarczowe Promax, opony Kenda Slant 6 2.6”, masa 10,14 kg (dane producenta), cena: 2599 zł, dwie wersje kolorystyczne. 
 

GT Stomper 20 Ace – zalecany zakres wzrostu 102-122 cm, rama aluminiowa, widelec stalowy, napęd Shimano Tourney 1x7, przełożenia 30 i 14–28 z., długość korb 130 mm, obrotowa manetka Shimano Revoshift, hamulce typu V, opony Kenda Small Block Eight 2.1”, cena: 1899 zł, trzy wersje kolorystyczne. 
 

Kellys Lumi 90 – zalecany zakres wzrostu 115–135 cm, rama i widelec aluminiowe, napęd Shimano Altus 1x8, przełożenia 32 i 11–32 z., długość korb 140 mm, obrotowa manetka Shimano Revoshift, hamulce typu V, opony Schwalbe CX Comp 1.75”, cena: 1799 zł. 
 

 

Kross Level Mini 3.0 Light SR – zalecany zakres wzrostu 110–130 cm, rama i widelec aluminiowe, napęd Shimano Tourney 1x6, przełożenia 32 i 14–28 z., długość korb 127 mm, manetka „ma kciuk” Shimano TX30, hamulce typu V, opony Mitas Scylla 1.9”, masa 9,65 kg (dane producenta), cena: 1099 zł. 
 

Merida MATTS J.20+ – zalecany zakres wzrostu 110–130 cm, rama i widelec aluminiowe, napęd Shimano Altus 1x8, przełożenia 28 i 14–34 z., manetka cynglowe Shimano Altus, hydrauliczne hamulce tarczowe 
Tektro HD-M275, opony CST Jet 2,4”, masa 9,47 kg (dane producenta), cena: 2199 zł, trzy wersje kolorystyczne.
 

 

Orbea MX 20 XC – zalecany zakres wzrostu 110–135 cm, rama aluminiowa, amortyzator Suntour M3010 40 mm, napęd Shimano Tourney 1x7, przełożenia 34 i 14–34 z., długość korb 127 mm, manetka cynglowa Shimano Altus, hamulce typu V, opony Kenda Booster 2,0”, cena: 1849 zł, trzy wersje kolorystyczne.
 

 

Romet Rambler FIT 20 – rama aluminiowa, amortyzator, napęd Shimano Tourney 1x6, przełożenia 36 i 14–28 z., długość korb 127 mm, manetka obrotowa Shimano Revoshift, mechaniczne hamulce tarczowe, opony 1,9”, masa 11,9 kg (dane producenta), cena: 1199 zł, dwie wersje kolorystyczne.
 

 

Scott Contessa 20 Rigid – zalecany wzrost 115 cm, rama i widelec aluminiowe, napęd Shimano Tourney 1x7, przełożenia 36 i 11–34 z., korby 127 mm, obrotowa manetka Shimano Revoshift, mechanicne hamulce tarczowe Tektro SCM-02, opony Kenda Booster 2.4”, masa 9,2 kg (dane producenta), cena: 1749 zł, wersja dla chłopców Roxter 20.
 

 

Specialized Riprock – zalecany zakres wzrost 105–120 cm, rama aluminiowa, amortyzator Suntour XCT 60 mm, napęd Shimano Tourney 1x7, przełożenia 30 i 11–34 z., korby 127 mm, obrotowa manetka Shimano Revoshift, mechaniczne hamulce tarczowe, opony Big Roller 2.8”, cena: 2099 zł, trzy wersje kolorystyczne, wersja dla dziewczynek.