Jesienny upgrade roweru i garderoby

Porady

Planujesz w tym roku przejechać legendarne Festive 500, czyli 500 kilometrów w czasie od Wigilii Bożego Narodzenia do Sylwestra? A może dojeżdżasz rowerem do pracy i nie zamierzasz z tego rezygnować mimo trochę gorszej aury? Jazda na rowerze to nie tylko sport, lecz dla wielu także styl życia i forma codziennego transportu. Niezależnie od tego, czy jesteś pasjonatem kolarstwa szosowego, MTB, gravelowego, czy też po prostu korzystasz z roweru jako środka transportu po mieście, zima zawsze stanowi szczególne wyzwanie.

Niskie temperatury, wiatr, śnieg, a także krótsze dni wymagają nie tylko modyfikacji tego, jak szybko i długo jeździsz, ale również odpowiedniego przygotowania roweru oraz garderoby. Przemyślana inwestycja w zimowy ekwipunek rowerowy jest w stanie pozwolić na komfortową i bezpieczną jazdę, niezależnie od warunków pogodowych. Jeśli zatem tej zimy postanowiłeś nie „odpalać” za często trenażera, sprawdź z nami, czego Ci jeszcze brakuje do kompletu zimowego rowerowego wyposażenia.
To, w jaki sposób jeździsz, ma kluczowe znaczenie przy wyborze odpowiedniego ekwipunku na zimę. Jeśli jesteś z ugrupowania „tylko szosa”, będziesz chciał się skupić na aerodynamice i ochronie przed wiatrem i niską temperaturą, natomiast miłośnicy MTB czy graveli będą bardziej skłonni zainwestować w coś, co zapewni im większą odporność na błoto i wodę. Wszyscy jednak, zwłaszcza ci poruszający się po drogach publicznych wśród samochodów, powinni zadbać o widoczność i bezpieczeństwo (w tym dobre opony). Komfort cieplny jest kwestią zawsze aktualną, ale zimą szczególnie trudną do zbalansowania. Przygotowanie do zimowego sezonu wymaga więc nie tylko modyfikacji roweru, lecz także zakupu odpowiedniej odzieży, która zapewni ochronę przed zimnem i warunkami atmosferycznymi i jednocześnie pozwoli na podjęcie fizycznego wysiłku. Poniżej omówimy, co warto zmienić w rowerze oraz jakie elementy garderoby rowerowej mogą okazać się game-changerem.

Opony i błotniki

Pierwszym krokiem w przygotowaniu roweru na zimę są odpowiednie opony. Miękka przyczepna mieszanka będzie sprawdzała się lepiej niż twardsza (i stara). Musisz polubić się z niższym ciśnieniem i pamiętać, że na oblodzonej czy zaśnieżonej drodze żadna, nawet najszersza, najbardziej przyczepna opona i tak nie zapewni przyczepności, do jakiej przyzwyczaiłeś się latem. W rowerowym świecie także istnieją „zimówki”, choć są stosunkowo rzadkie, robi je na przykład Continental czy Schwalbe. Ci ostatni specjalizują się w oponach z kolcami dla miłośników zimowego off-roadu.
W przypadku roweru miejskiego błotniki to często całoroczne wyposażenie roweru, które nie podlega polemice. W przypadku regularnych dojazdów pełne błotniki pozwalają na pokonywanie codziennych tras bez względu na pogodę. W przypadku rowerów sportowych błotniki to zło konieczne, latem trenujący zawodnik zdecyduje się co najwyżej na małego ass saversa montowanego pod siodełkiem, by w razie niewielkiego deszczu przez chwilę pozostać suchym. Co innego zimą, kiedy porządny błotnik potrafi uratować trening i sprawić, że i rower, i zawodnik nie cierpią tak bardzo. Błotniki bowiem nie tylko chronią rowerzystę, ale również rower, któremu nie jest obojętna zbyt intensywna ekspozycja na wodę, brud i sól drogową. W zależności od budowy roweru i jego możliwości możesz wybrać błotniki montowane bezpośrednio do ramy lub modele szybko zdejmowane, mocowane do roweru przy użyciu pasków lub rzepów.

Smarowanie i zabezpieczanie roweru

W zimie warunki na drodze są znacznie bardziej wymagające. Zimne i wilgotne powietrze, błoto, sól drogowa – wszystko to może przyspieszać korozję i zużycie elementów roweru. Aby uniknąć problemów z napędem, warto użyć gęstszych smarów przeznaczonych do trudnych warunków atmosferycznych. Smary te są bardziej odporne na wypłukiwanie wodą i działanie niskich temperatur. Z pewnością Twój napęd w szosie będzie wolał smar na mokre warunki (zwykle stosowany w MTB) niż brak smaru po paru kilometrach w deszczu.
Nie bez znaczenia jest również regularne czyszczenie i konserwacja roweru. Ochrona ramy przed działaniem soli drogowej oraz wilgocią to kluczowe element utrzymania sprzętu w dobrym stanie przez cały zimowy sezon. Warto rozważyć użycie powłok ochronnych, takich, które zapobiegają przywieraniu błota i brudu lub oklejenie roweru dodatkowo ochronną folią (jeśli jeszcze tego nie zrobiliście).

Oświetlenie i widoczność

W zimie dni są krótsze, a warunki atmosferyczne mogą drastycznie ograniczać widoczność. Dlatego warto zadbać o dobre oświetlenie roweru. Lampka przednia o wysokiej mocy oraz mocne tylne światło to niezbędny element każdego zimowego zestawu. Ważne, aby oświetlenie było widoczne także z boków – boczne paski odblaskowe na oponach lub wyśmiewane przez „zawodowców” odblaski montowane na szprychach to wcale nie taki głupi pomysł. Będziesz sobie dziękować na każdym skrzyżowaniu, które będziesz przecinać, jadąc w czasie kiepskiej pogody drogą dla rowerów – z pewnością kierowcom będzie łatwiej w porę Cię zauważyć.
Nie zapominaj o odblaskach na ubraniu, plecaku czy kasku. W warunkach ograniczonej widoczności dodatkowe elementy odblaskowe mogą zdecydowanie poprawić Twoje bezpieczeństwo na drodze.

Garderoba kolarska na zimę

Kolarze są jak cebula, mają warstwy, czyli podstawa komfortu cieplnego.
Zasada warstwowania odzieży sprawdza się doskonale w zimowych warunkach. Zamiast jednego grubego ubrania, warto postawić na kilka cieńszych warstw, które zapewnią lepszą regulację temperatury i wilgotności.

  • Pierwsza warstwa: Bazowa warstwa powinna być wykonana z materiałów oddychających, odprowadzających wilgoć z powierzchni ciała, takich jak wełna merino lub syntetyczne tkaniny techniczne. To zapobiegnie wychłodzeniu organizmu przez mokre ubrania.
  • Druga warstwa: Izolacyjna, np. polar lub cienka kurtka puchowa, zatrzymująca ciepło ciała. W chłodniejsze dni sprawdzą się grubsze materiały, które jednak nadal powinny umożliwiać odprowadzanie potu na zewnątrz.
  • Trzecia warstwa: Zewnętrzna, chroniąca przed wiatrem i deszczem. Najlepiej sprawdzi się kurtka softshellowa lub hardshellowa, która jest zarówno wiatroszczelna, jak i wodoodporna.

Rękawice, czapki i ochraniacze na buty

Ochrona skrajnych części ciała, takich jak dłonie, stopy i głowa, jest kluczowa podczas zimowych przejażdżek.

  • Rękawice: Dobre rękawice kolarskie powinny być ocieplane, wiatroszczelne i wodoodporne, ale jednocześnie na tyle cienkie, aby zachować pełną kontrolę nad manetkami i hamulcami.
  • Czapka lub opaska pod kask: Kask jest obowiązkowy niezależnie od pory roku, ale zimą warto zadbać o dodatkową ochronę termiczną głowy. Czapka lub opaska, która zmieści się pod kaskiem i skutecznie ochroni przed wiatrem i zimnem.
  • Ochraniacze na buty: Stopy są szczególnie narażone na wychłodzenie, dlatego warto zainwestować w neoprenowe ochraniacze lub przynajmniej silikonowe nakładki na buty kolarskie. Neopren stanowi dobrą ochronę przed wodą, błotem i chłodem, zapewniając jednocześnie odpowiednią wentylację.
     

Spodnie i bielizna termiczna

W przypadku dolnych partii ciała warto postawić na ocieplane spodnie kolarskie z wiatroszczelnymi panelami. Możesz postawić na bieliznę termoaktywną, na przykład z włóknami z wełny merino, która w połączeniu z luźnymi wodoodpornymi spodniami z membraną zapewni Ci poczucie niezniszczalności podczas długich jesienno-zimowych jazd.
Zima nie musi oznaczać przerwy w rowerowych aktywnościach. Właściwe przygotowanie roweru oraz odpowiednia garderoba sprawią, że jazda będzie przyjemna i bezpieczna, nawet w najtrudniejszych warunkach. Inwestycja w opony przystosowane do zimowych warunków, błotniki, odpowiednie smary oraz oświetlenie to podstawa udanych zimowych przejażdżek. Z kolei dobrze dobrana odzież – warstwowa, oddychająca i chroniąca przed chłodem i wodą – pozwoli utrzymać komfort termiczny i bezpieczeństwo na każdej trasie. Niezależnie od tego, czy preferujesz szosę, MTB, czy jeździsz po mieście, odpowiednie przygotowanie na zimę zapewni, że rowerowanie w tej porze roku będzie nie tylko możliwe, lecz także przyjemne. 

Przypisy