O tym, że aktywność fizyczna wpływa na nasze ciało, przekonywać nie trzeba. Zmiany można gołym okiem zauważyć, np. po bardziej wyeksponowanych mięśniach i mniejszej tkance tłuszczowej. Dzięki jeździe na rowerze nie tylko wyglądamy i czujemy się lepiej, ale jesteśmy też bardziej kreatywni i skoncentrowani, a sprawność mózgu jest wtedy na najwyższym poziomie. Bo sport to trening nie tylko dla mięśni, ale także dla nerwów.
W ostatnich latach nauka o układzie nerwowym, szczególnie o mózgu, bardzo się rozwinęła. Zbadano m.in. to, jakie struktury wchodzą w jego skład, jak zmienia się wraz z wiekiem liczba budujących go komórek i połączeń nerwowych oraz od czego zależy sprawność. Nie można jednak zapominać, że wciąż jest wiele niewiadomych związanych z jego funkcjonowaniem. To najważniejszy, ale również najbardziej zagadkowy organ naszego ciała. I choć możemy uczyć się przez całe życie, to łatwo jest zauważyć, że dzieciom przyswajanie nowej wiedzy idzie o wiele łatwiej niż osobom starszym.
Jak się okazuje, szybkość procesu uczenia się jest niezależna od liczby komórek w mózgu, wielkości istoty białej, szarej i...
Rowerowe wspomaganie mózgu
Z ludzkim mózgiem jest jak z rowerem. Są dwie półkule, które odpowiadają dwóm kołom, jest kora mózgowa, którą porównać można z ramą, i jest sporo mniejszego osprzętu, który napędza całość i decyduje o jej wartości. Jest jeszcze jeden wspólny element: długotrwałe nieużywanie mózgu i roweru prowadzi do degeneracji.
Jak uzyskać dostęp? Wystarczy, że założysz bezpłatne konto lub zalogujesz się.
Czeka na Ciebie pakiet inspirujących materiałow pokazowych.
Załóż bezpłatne konto
Zaloguj się