Z bikeBoardem niemal od początku jego istnienia. Z górskich sportów nie próbował chyba tylko base jumpingu. Starty w zawodach przeszły mu jakiś czas temu. Na szczycie listy od zawsze ma samotne długie wyprawy po górskich szlakach - na rowerze, biegiem, a gdy śniegu jest za dużo - na skiturach lub nartach śladowych. W garażu ma ciągle zmieniający się rower szlakowy i trzech stałych mieszkańców: hardtaila, szosówkę (oba z włoskiej stali, rzemieślnicza robota na zamównienie) i miejskiego transportera. W czasie wolnym od roweru prawnik i bankowiec.
Czy wszyscy najbardziej na świecie lubią jazdę rowerem? Czy każdy, a zwłaszcza każda, lubi jazdę terenową? Jak pogodzić różne zainteresowania w rodzinie i czy można wszystkim sprawić przyjemność wyjazdem na rowerowe ścieżki. I w ogóle, dlaczego co roku ten Glacensis? Opisujemy sytuacje, które wydarzyły się naprawdę w Kotlinie Kłodzkiej. Niektórzy z nas to seryjni glacensianie, dla innych był to pierwszy kontakt z tym zespołem ścieżek, nieodmiennie jednak wszyscy wróciliśmy zachwyceni i to bez względu na poziom kondycyjny i umiejętności.