Pewni planów i przyszłości rezerwujemy, przewidujemy, wykonujemy czynności lub zadania. A na koniec i tak chaos dyktuje warunki. Wydaje nam się, że życie należy i zależy do nas, a tak naprawdę jest na odwrót. Jutro może być zupełnie inne, niż przewidujemy. Świadomość tego, umiejętność dostosowania, pozwala przetrwać, przeżyć ciekawą przygodę, poznać nowych ludzi lub inne ich strony. Jadąc na tegoroczną Andalucia Bike Race by Garmin, doświadczyliśmy swoistego rollercoastera. Decyzje na ostatnią chwilę, zaskakujące koleje losu, zmiany. Osiągnęliśmy jednak cel, zdobywając kolejne doświadczenia. Dotarłszy na miejsce, mieliśmy jedno główne założenie: ukończyć. Krzysiek miał niezałatwione porachunki z trasą i losem z zeszłego roku, Zbyszka los doświadczył w tym roku, ja po wszystkich przedstartowych doświadczeniach związanych z tegoroczną organizacją wyjazdu chciałem po prostu resetu, przewidywalności, miałem głód roweru i rywalizacji. Słowem: na końcu wszystko musiało zagrać.
Tegoroczna edycja Andalucia Bike Race by Garmin rozpoczynała się w Bedmar. To miejscowość, obecna już w przeszłości na mapie ABR, do której zawody powróciły po jedenastu latach przerwy. Urozmaicony teren, dość wysokie góry, miejscowość wtopiona w zbocze góry o...
Andalucia Bike Race 2024 by Garmin – hiszpański „szwajcarski” zegarek
Jak uzyskać dostęp? Wystarczy, że założysz bezpłatne konto lub zalogujesz się.
Czeka na Ciebie pakiet inspirujących materiałow pokazowych.
Załóż bezpłatne konto
Zaloguj się