Hipoksja pozwoli wrzucić szósty bieg

Porady Trening

Trening w hipoksji, czyli ze zmniejszoną dawką tlenu, może wyraźnie zwiększyć możliwości wysiłkowe. Kolarzom taka adaptacja przydaje się szczególnie w górach podczas wieloetapowych wyścigów, kiedy zwiększa się wentylacja minutowa płuc, spłyca oddech, a mięśnie szybciej pieką. 

I choć skutki kontrolowanego niedotlenienia znane są od lat 80. XX w. ubiegłego wieku, to wciąż ta metoda budzi wiele kontrowersji i rodzi pytania o to, czy na pewno warto.

Erytropoeza

Celem treningu z obniżonym ciśnieniem parcjalnym tlenu we krwi jest pobudzenie tworzenia czerwonych krwinek, które zawierają hemoglobinę i odpowiedzialne są za transport tlenu do komórek. Podczas wysiłku wytrzymałościowego jest to szczególnie istotne, o czym przekonywać nie musieli pierwsi złapani na dopingu krwią zawodnicy. Im dłużej wysiłek jest kontynuowany w strefie tlenowej, w której organizm czerpie energię ze spalania tkanki tłuszczowej, tym lepiej. Odpowiednio poprowadzony trening hipoksji powoduje, że na nizinach zawodnicy mniej się dzięki temu męczą i lepiej dotleniają, a w górach nie odczuwają tak dyskomfortu z powodu wysokości. Efekt jest natychmiastowy i porównywalny do tego, jak zdejmiemy maseczkę po wykonywaniu w niej wysiłku. Dodanie skrzydeł i zwiększenia liczby krwinek czerwonyc...

Pozostałe 90% treści dostępne jest tylko dla Prenumeratorów



Co zyskasz, kupując prenumeratę?
  • 10 wydań czasopisma "bikeBoard"
  • Dodatkowe artykuły niepublikowane w formie papierowej
  • Dostęp do wszystkich archiwalnych wydań magazynu oraz dodatków specjalnych...
  • ...i wiele więcej!

Przypisy