Łatwe bikeparki MTB dla początkujących

Przygoda

Jak znaleźć miejsca, w których bezpiecznie i z przyjemnością pojeździ osoba bez doświadczenia MTB, np. dziecko? Nie chodzi o wynalezienie leśnych dróg czy alejek parkowych, tylko takich miejsc, gdzie można wyrobić smak na jazdę w górach, zacząć zdobywać umiejętności przygotowujące do poważnych akcji rowerem MTB i przygotowywać do jazdy w bardziej ambitnych warunkach, np. centrach ścieżkowych.

Musi to być przede wszystkim miejsce, w którym nic adeptowi czy adeptce nie zagraża. Jazda musi być łatwa i przyjemna na tyle, żeby nie zniechęcić, tylko rozbudzać apetyt na więcej, żeby nie mogli doczekać się kolejnego razu. Choć dla wielu z nas brzmi to jak herezja, to wizyta w ściśle rowerowym ośrodku może nie być ciekawa dla kogoś, kto się MTB nie jara. Czyli warto poszukać rejonu, gdzie dostępne będą jeszcze inne atrakcje, plac zabaw, wieża widokowa, zjeżdżalnie itp. Chodzi o to, żeby nie zakatować delikwenta rowerem, tylko żeby wyjazd na rower skojarzył mu się z przyjemnościami i dobrą zabawą. Jednym z największych wyzwań jest przygotowanie kondycyjne. Jasne, już widzę, jak Rocky Balboa wbiega na zbocze z kłodą na barkach. Tylko że on wiedział, po co musi tę formę wypracować. W przypadku jazdy MTB adept(ka) nie wie, po co siła w nogach i w ramionach. Dopóki brak im wiedzy, że ich użycie może dawać radość, nie będą chcieli się zabrać za ich rozwijanie. Dlatego najpierw trzeba delikatnie uzmysłowić, czym jest jazda i gdzie rodzi się radość i zabawa. Zamiast zaserwować frustrację na pierwszym podjeździe, lepiej tak układać pierwsze jazdy, żeby było lekko i z górki, a do transferów w pionie zaprząc wyciąg. Do tej pory takie udogodnienia oferowały wyłącznie bikeparki przeznaczone dla zaawansowanych. Częstokroć już samo zajęcie miejsca na kanapie czy w gondoli wymagało sprytu, odwagi. Czasami nie tylko dla nieogarów było zwyczajnie niebezpieczne. Aktualnie pojawiły się miejsca, w których wyciągi są przyjazne początkującym, można liczyć na trasy o nachyleniach i łatwości zjazdu, z którymi poradzi sobie nawet absolutny dyletant, osoba bez jakiegokolwiek przygotowania w jeździe MTB. Potrzebne jest stosunkowo małe nachylenie rzędu 5–8% i gładka nawierzchnia, żeby nawet bez elementarnej umiejętności oceny śliskości i zagrożeń móc pojechać bez kłopotów. W ciągu ostatnich dwóch–trzech lat pojawiły się takie miejsca i po eksperymentach z całkiem nieprzygotowanymi do jazdy MTB mogę je wskazać i polecić. Pi...

Pozostałe 90% treści dostępne jest tylko dla Prenumeratorów



Co zyskasz, kupując prenumeratę?
  • 10 wydań czasopisma "bikeBoard"
  • Dodatkowe artykuły niepublikowane w formie papierowej
  • Dostęp do wszystkich archiwalnych wydań magazynu oraz dodatków specjalnych...
  • ...i wiele więcej!

Przypisy