Naturalne piękno Alp Julijskich

Przygoda

Jeśli poszukujesz kolarskiego raju, który łączy majestat widoków niczym w szwajcarskich Alpach z wyzwaniami ostrych podjazdów rodem z francuskich Pirenejów – a to wszystko bez tłumów charakterystycznych dla hiszpańskiego Calpe – może warto wybrać się w słoweńskie Alpy Julijskie? To wyjątkowe i piękne miejsce, idealne, by zza kierownicy roweru delektować się otaczającą przyrodą i doświadczać spokoju, jaki oferują tylko zakątki wolne od turystycznego zgiełku.

Wakacyjny paradoks kolarza

Jeśli spytamy amatora kolarstwa wybierającego się na rowerowy urlop, jak zamierza spędzić swój czas wolny, z dużym prawdopodobieństwem odpowie, że chce odpocząć, ale jednocześnie trochę się zmęczyć. Nie zawsze połączenie tych dwóch odległych od siebie celów jest łatwe. Dla wielu podróżowanie to nie tylko przemieszczanie się z miejsca A do miejsca B lub bierny relaks w postaci leżenia na leżaku. To przede wszystkim odpoczynek od codzienności i przytłaczającego zgiełku, więcej czasu na pasję, jaką jest rower. To także szukanie przygód, odkrywanie nowych miejsc oraz satysfakcjonujące uczucie zmęczenia po całodniowej wyrypie.
Planując wyjazd w Alpy Julijskie, skupiliśmy się głównie na tym ostatnim aspekcie. Miało być aktywnie, intensywnie, obficie w kilometry i przewyższenia. Nie rozczarowaliśmy się. Było momentami stromo, wymagająco, a nogi piekły aż miło. Absolutnym zaskoczeniem, wartością dodaną i źródłem naładowanych baterii na cały kolejny rok okazał się natomiast niespotykanie naturalny, momentami wręcz mistyczny klimat tego nieskażonego jeszcze komercją regionu.
Co sprawia, że Słowenia i Alpy Julijskie są tak wyjątkowe? To niewielki kraj, o bogatej historii i ciekawych zabytkach, posiadający z...

Artykuł jest dostępny w całości tylko dla zalogowanych użytkowników.

Jak uzyskać dostęp? Wystarczy, że założysz bezpłatne konto lub zalogujesz się.
Czeka na Ciebie pakiet inspirujących materiałow pokazowych.
Załóż bezpłatne konto Zaloguj się

Przypisy