Szczytno MTB Trails

Przygoda

Raczej się nie spodziewam, że ktoś spoza województwa warmińsko-mazurskiego przyjedzie tu specjalnie, żeby pojeździć. Ale uważam, że każdy jadący na Mazury, a nawet warszawiak jadący do Trójmiasta i wiozący ze sobą „górala” albo nawet gravela, powinien tak zaplanować trasę dojazdu, aby w Szczytnie zrobić postój, rozruszać mięśnie i wprowadzić do krwiobiegu nieco substancji endogennych.

Chcesz wiedzieć więcej na temat rowerów MTB? Sprawdź artykuł: Prosta czy gięta? Jak dobrać kierownicę MTB

Arek Trzciński, miejscowy znany i lubiany endurowiec, ba! – spiritus movens wielu rowerów Kross, postanowił zrobić coś dla siebie, swoich synów i lokalnej społeczności. Chęć pojeżdżenia pod domem i wykorzystania dość urozmaiconej rzeźby terenu zrytej lodowcem w jary, wzgórza i wąwozy była na tyle silna, że zmobilizował nie tylko siebie. Zaprzągł do pracy najbliższych i przyjaciół, wpłynął także na lokalne wład...

Artykuł jest dostępny w całości tylko dla zalogowanych użytkowników.

Jak uzyskać dostęp? Wystarczy, że założysz bezpłatne konto lub zalogujesz się.
Czeka na Ciebie pakiet inspirujących materiałow pokazowych.
Załóż bezpłatne konto Zaloguj się

Przypisy