Dział: Felieton

Działy
Wyczyść
Brak elementów
Wydanie
Wyczyść
Brak elementów
Rodzaj treści
Wyczyść
Brak elementów
Sortowanie

Od redakcji #3/20212

Czegokolwiek nie napiszę, zabrzmi jak odgrzewany banał.

Ale nadzieja naprawdę została.

Czytaj więcej

Prawdopodobieństwo tęczowej koszulki

Na podstawie danych statystycznych uznaje się, że prawdopodobieństwo bycia trafionym przez piorun jest 90 razy wyższe niż wygrana na loterii, to jednak nie odstrasza optymistów od wydawania hajsu na kupony lotto (podczas gdy nikt realnie nie obawia się bycia trafionym przez piorun). W Wielkiej Brytanii około 45 milionów ludzi regularnie kupuje losy i wierzy w swoją szansę.

Czytaj więcej

Od redakcji #1-2/2022

Rower może być sposobem do zrozumienia, co jest w życiu najważniejsze. Czasami jest kilka minut ekstremalnego wysiłku, często dwa potężne depnięcia w pedały, żeby znaleźć się u celu, a czasami koncentracja dla ominięcia przeszkody o 6, ale nie 8 mm. To emocje, prawdziwe doznania, przełamywanie własnych obaw, wykraczanie poza strefę komfortu, a wszystko bardzo często powiązane z odmówieniem sobie czegoś, czego domaga się głupie ciało, z wysiłkiem i bólem.

Czytaj więcej

Od redakcji #11-12/2021

Zszedłem do piwnicy. Wodoodporna odzież zwisała z kierownic podwieszonych za przednie koła rowerów. Była sucha. Włożyłem szeleszczące spodnie, a na podłogę strzepnąłem drobne ziarna wyschniętego błota. Podszedłem do regału i odnalazłem małą walizeczkę. Jak w filmach o odkrywaniu skarbów zdmuchnąłem z niej kurz. Ostatnio używałem lampy w czasie wiosennego lockdownu, ale włączyłem test baterii i z zachwytem ujrzałem, że jest 75%.

Czytaj więcej

Od redakcji #10/2021

Na początku roku zakładaliśmy spokojnie, że dwa wydania periodyku wyłącznie na temat rowerów elektrycznych wystarczą. Rzeczywistość nakazała nam skorygować plany, dlatego ten numer jest dwuczęściowy. Z jednej strony dotyczy rowerów „analogowych”, z drugiej – tych ze wspomaganiem. Nie byliśmy przygotowani na wydanie osobnego numeru, ale przyjdzie i na to czas.

Czytaj więcej

Targi wczoraj i dziś

Pamiętam jeszcze targi organizowane praktycznie w centrum Friedrichshaffen. W dawnych halach. Były małe, ciasne i szalone. Targi i hale.

Czytaj więcej

Gdyby cross-country było deskorolką

Nie trzeba mnie specjalnie przypalać na rozżarzonych węglach, abym przyznała, że Igrzyska Olimpijskie w Tokio śledziłam jednym okiem. Wydałam 15 złotych na subskrypcję Eurosportu właściwie tylko po to, by obejrzeć zmagania 38 zawodniczek i 38 zawodników na trasie wyścigu cross-country. Nie oszukujmy się, ten wyścig nie oddawał kondycji światowego XCO – zwyczajnie zabrakło na nim całej rzeszy zawodników, którzy liczą się w stawce.

Czytaj więcej