W wydaniu #11-12/2019 podjęliśmy rozważania na temat oszacowania podstawowej i całkowitej przemiany materii w celu zbilansowania swojej diety i ustawienia celu redukcji tkanki tłuszczowej bądź budowy masy mięśniowej. Znajomość CPM, PPM i PAL (współczynnika aktywności fizycznej) jest kluczowa w dopasowaniu kaloryczność naszej diety do celu. W zależności od tego, co chcemy osiągnąć, powinniśmy zwiększyć lub zmniejszyć liczbę kcal w diecie. Wartości te, zwłaszcza na początku, powinny wynosić około 15% i dopiero po tygodniu diety można zaobserwować tendencję wagową i ewentualnie zwiększyć ilość energii.
Autor: Karolina Kozela-Paszek
Dietetyk z wieloletnim doświadczeniem. Posiada międzynarodowe certyfikaty w kilku specjalizacjach. Uczestniczka ogólnopolskich zjazdów, laureatka wyróżnień za specjalny wkład w rozwój dietetyki. Obecnie dietetyk kadry Olimpijskiej pływaków oraz łyżwiarzy szybkich. Prowadzi wielu profesjonalnych sportowców na poziomie międzynarodowym, w tym mistrzów Świata oraz Europy. Ma za sobą 16 lat kariery sportowej. Kilkukrotna zwyciężczyni Pucharu Polski i medalistka Mistrzostw Polski XC oraz XCM.
Odporność to w immunologii zdolność organizmu do obrony przed chorobotwórczymi czynnikami zewnętrznymi (np. bakteriami, wirusami, toksynami, pasożytami).
Odporność to zdolność organizmu do walki z chorobą lub zapobiegania chorobie. Nie ma prostych testów laboratoryjnych oceniających odporność organizmu, ponieważ zależy ona od różnych uwarunkowań, w tym genetycznych, środowiskowych, fenotypowych. W ocenie laboratoryjnej największe znaczenie ma badanie granulocytów obojętnochłonnych (NEUT), liczby limfocytów, stężenie przeciwciał w klasie IgA i IgG oraz składowych dopełniacza C3 i C4.
Większość kolarzy ciągle jest na diecie. Wciąż redukuje masę ciała, chcąc podnieść moc na progu. Zjawisko to obserwuję od 20 lat, czyli tyle, ile trwa moja przygoda z kolarstwem. Niestety, większość sportowców w okresie redukcji wyznaje zasadę „MŻ” oraz „nie ma treningu, nie ma jedzenia”, co szybko prowadzi do spadku efektywności treningu, wydolności, odporności organizmu i hamuje adaptację treningową.
Mleko jest emulsją wody, tłuszczów, węglowodanów i białek. Stanowi dobre źródło łatwo przyswajalnego wapnia, potasu, cynku, tłuszczu, witamin: B1, B2, B6, PP, K, A, D, E i B12. Jeszcze kilkanaście lat temu nikt nie miał wątpliwości, że mleko i jego przetwory są drogocennym pokarmem dla każdego człowieka. Dzisiaj nie jest to już tak oczywiste.
Czy Wy także, kiedy sięgacie po kolejną filiżankę kawy, macie wyrzuty sumienia? Wszyscy słyszeli, że kawa wypłukuje magnez i odwadnia. Okazuje się jednak, że żyliśmy w błędzie, a zła sława kawy niekoniecznie jest zasłużona.
Sen wypełnia jedną trzecią ludzkiego życia. Od jego jakości i długości zależy to, jak będziemy funkcjonowali w ciągu dnia, nasz nastrój, koncentracja, szybkość reakcji, zdolność do zapamiętywania i w dużej mierze stan zdrowia.
Wpływ spożycia alkoholu na proces kształtowania sylwetki czy utrzymanie formy sportowej oraz – ogólnie – na zdrowie człowieka od lat jest przedmiotem wielu zagorzałych dyskusji. Jakie jest jednak rzeczywiste oddziaływanie napojów wyskokowych na formę sportową? Czy alkohol ma swoją wartość energetyczną? Czy wpływa niekorzystnie na nasz organizm?
Witamina D jest zaliczana do witamin, chociaż w praktyce jest prohormonem, ponieważ w organizmie przekształca się w biologiczną postać - 1α 25-dihydroksycholekarcyferol. Ocenia się, że około 80% 100% witaminy D3 pochodzi z biosyntezy ze skóry, a tylko niewielka część z pokarmu.
Jeszcze nie tak dawno piwo bezalkoholowe było obiektem kpin i żartów, napojem przeznaczonym raczej dla matek karmiących i kierowców. Obecnie jego pozycja na rynku jest zupełnie inna.
Według Carlsberg sprzedaż piw bezalkoholowych wzrosła w pierwszym półroczu 2018 r. o ponad 60% w porównaniu z analogicznym okresem w 2017 r. i wciąż są spodziewane kolejne wzrosty.
Piwo bezalkoholowe stanowi doskonałą alternatywę dla miłośników złotego trunku. Smakosze twierdzą, że smak dobrego napoju przebija jego wersję alkoholową.