Dział: Felieton

Działy
Wyczyść
Brak elementów
Wydanie
Wyczyść
Brak elementów
Rodzaj treści
Wyczyść
Brak elementów
Sortowanie

Starzy wyjadacze

Nie przepadam za klarowaniem jakichkolwiek kwestii laikowi. W sprawach rowerów i kolarstwa mentalnie nie potrafię już wrócić do stadium nic niewiedzenia – to nie pycha, bardziej słaba pamięć i naturalna skłonność mózgu do nieutrwalania spraw, które nie są istotne dla przetrwania. Jeśli skompletowałeś już swój zestaw zimowych rowerowych ciuchów, nie musisz pamiętać, jak to było, gdy na Twoją zimową garderobę składały się kalesony, dżinsy i katana z futerkiem. Jaki zakup wtedy jest najważniejszy? Wygodne, ciepłe spodnie, nieprzewiewne rękawiczki? Trudno odpowiedzieć jednoznacznie i nie zaliczyć wtopy w niesprzyjających okolicznościach.

Czytaj więcej

Majówka, jaźń i ego

Maj to moment, gdy w głowie zaczyna błąkać się myśl w stylu: „Rzepak kwitnie. Zaraz święta i koniec roku”. U mnie zwykle, jako że pracuję w rowerowych mediach, na papier wylewa się coś na kształt: „Giro leci. Zaraz Tour, Vuelta i koniec sezonu, więc carpe diem!”. W tym roku rzepak jednak bardzo się pospieszył, przekopał wczesnosezonowy porządek, Kasia Niewiadoma wygrała Walońską Strzałę, a mnie się odechciało jeździć. Nie z powodu Kasi oczywiście. Odechciało mi się jeździć, ponieważ przestałam jeździć po swojemu.

Czytaj więcej

Najwolniej, jak potrafisz

Odpalam Instagram. W pierwszym wyświetlonym poście Michał Kwiatkowski, z Pinarello na ramieniu, biegnie w śliskim błocie między pomarańczowymi siatkami rozpiętymi wzdłuż trasy Owocowego Przełaju. „NYC Marathon to była bułka z masłem” – pisze. Istotnie, na początku listopada Michał wraz z żoną Agatą kończą Nowojorski Maraton, parę dni później biegnie w Biegu Niepodległości w Warszawie. Co on? Nudzi mu się? Kolarze przecież nie biegają!

Czytaj więcej

O której miałeś być w domu?

Coś szybko gaszą to światło ostatnio. 

Czytaj więcej

Im prostszy rower, tym emocje większe

Przy okazji udziału w Paris-Roubaix Challenge – amatorskim gran fondo poprowadzonym trasą Piekła Północy, a następnie kibicując właściwym wyścigom, miałem okazję poobserwować i pomyśleć o różnicach w podejściu pro i amatorów do sprzętu.

Czytaj więcej

Mistrzostwa świata listonoszy

Gdyby kolarstwo polegało na jeżdżeniu na rowerze, to każdy listonosz byłby mistrzem świata. Znacie to powiedzenie. Kolarstwo to podporządkowanie życia ściganiu się na rowerze. Kropka. 

Czytaj więcej