Dział: Otwarty dostęp
Esencją kolarstwa szosowego jest walka. Rzesze kolarzy wsiadają na rowery, by się ścigać lub trenować, przygotowując się do rywalizacji. Dla nich liczą się tylko koło rywala lub dane na liczniku. W każdym większym mieście są znane od lat miejsca, takie jak rondo Babka w Warszawie czy krakowski Cichy Kącik, na których spotyka się lokalna kolarska elita na wspólne treningi i ustawki. Od lat mają swoje stałe trasy i w zasadzie ten tekst nie jest dla nich.
Pedały to jeden z najważniejszych – o ile nie najważniejszy – z trzech punktów kontaktu użytkownika z rowerem. Na pedałach spoczywa większość ciężaru ciała, zależy od nich bezpieczeństwo jazdy, stabilność i efektywność pedałowania. Dylemat: postawić na platformy płaskie czy z „klikami” w środowisku grawitacyjnym jest chyba starszy niż odwiecznie zadawane pytanie: „Co było pierwsze – kura czy jajko?”.
Nie tak miała wyglądać ta wiosna i zupełnie nie tak miał wyglądać ten tekst. Według planów już przynajmniej jeden wyścig miał być za mną i z początkiem kwietnia miałam oddawać się dogłębnym analizom, dlaczego tak słabo, czy aby na pewno mi na tym zależy, oraz tłuc grube kilometry w moich ulubionych Północnych Morawach, w które mam kilka depnięć w pedały. Miałam też nadzieję, że kiedy tylko zjedzie śnieg, uda się zrobić kilka rund po beskidzkich trailach.
Kiedy zaczynałam się ścigać w maratonach MTB, jeździłam na za dużym rowerze marki Bulls obutym w opony Tioga Red Phoenix szerokości 1,7” (43 mm na kołach 26” – nie mam wątpliwości, że po 15 latach taki standard spokojnie pomieści każdy rower gravelowy na rynku).
Znana sentencja wypowiadana przez animowanego osła weszła już na stałe do współczesnej popkultury. Krótka, nośna i tak ogólna, że pasuje do najróżniejszych, mniej lub bardziej poważnych, kontekstów. I nie byłoby żadnego powodu, aby ją tutaj przywoływać, gdyby nie to, że w zasadzie zawiera w sobie całą esencję tego, co należałoby zawrzeć we wstępie testu rowerów gravelowych.
Słowo „gravel” znam mniej więcej od 1999 roku. Żwir – kruszywo naturalne o frakcji do 63 mm, stosowane do produkcji mieszanki betonowej. W tamtym roku musiałam sprawdzić je w słowniku, gdyż nie było dla mnie oczywiste, co znaczy i jak się je czyta.
Kiedy studiuje się budownictwo, takie rzeczy należy jednak wiedzieć. Dziś w rowerowym światku nikt nie przekręci już tego słowa: „gravel” stało się pojęciem wszechobecnym.
Kiedy w połowie marca szlifowaliśmy ostatecznie wywiady z olimpijczykami które mieliście przeczytać w tym numerze, pojawiło się wiele wątpliwości dotyczących tego jak postępować będzie proces kwalifikacji i przygotowań do Igrzysk w Tokio.
Czas pandemii. Covid-19. Kwarantanna. Po dwa palce na klamkach, pięty w dół, tyłek nisko nad tylną oponą - świat z zahamował. Gwałtownie.
Liczba rowerowych produkcji dostępnych w wersji z polskimi napisami w bezpłatnej aplikacji Red Bull TV oraz na stronie www.redbull.pl jest coraz większa. Na platformie odnaleźć można filmy o przełomowych wyprawach i sportowych projektach czy dokumenty przedstawiając historie mistrzów z różnych odmian kolarstwa. MTB, BMX, trial, szosa - każdy fan dwóch kółek znajdzie tu coś dla siebie. Wszystkie materiały dostępne są na wyciągnięcie ręki dzięki aplikacji Red Bull TV na urządzenia mobilne, Smart TV i konsole do gier.
Sezon 2020 z pewnością przejdzie do historii jako wyjątkowy ze względu na pandemię i wysiłki związane z jej spowolnieniem. Odwołano lub przełożono wiele słynnych wyścigów: Strade Bianche, Milan-San Remo, Tirreno-Adriatico, flandryjsie klasyki, Paris-Roubaix, Liège-Bastogne-Liège , Flèche Wallonne, Giro d’Italia, i wiele innych… Władze wielu regionów apelują o pozostanie w domach i ograniczenie kontaktów towarzyskich. Jak w tej sytuacji podtrzymywać kolarskie hobby? Na szczęście technologia trenażerów i połączonych z nimi platform internetowych bardzo się rozwinęła w ciągu ostatnich kilku lat.
W wydaniu #11-12/2019 podjęliśmy rozważania na temat oszacowania podstawowej i całkowitej przemiany materii w celu zbilansowania swojej diety i ustawienia celu redukcji tkanki tłuszczowej bądź budowy masy mięśniowej. Znajomość CPM, PPM i PAL (współczynnika aktywności fizycznej) jest kluczowa w dopasowaniu kaloryczność naszej diety do celu. W zależności od tego, co chcemy osiągnąć, powinniśmy zwiększyć lub zmniejszyć liczbę kcal w diecie. Wartości te, zwłaszcza na początku, powinny wynosić około 15% i dopiero po tygodniu diety można zaobserwować tendencję wagową i ewentualnie zwiększyć ilość energii.